Zamek Hohenschwangau

Niemiecka Bawaria to alpejska kraina bajkowych zamków. Zamek Hohenschwangau to jedna z najpiękniejszych budowli na świecie. Zdecydowanie mniejszy niż położony w pobliżu Zamek Neuschwanstein cieszy się jednak dużym powodzeniem wśród turystów. Zamek wzniesiony na wysokim wzgórzu, z którego roztacza się malownicza panorama na Alpy Bawarskie, jest mniej imponujący niż położony zaledwie 5 kilometrów od niego Neuschwanstein. Rozłożysta budowla w piaskowym kolorze jest też dużo starsza i mniej fantazyjna niż zamek Ludwika. Nie wpływa to jednak na fakt, że gotycka twierdza, z której roztacza się piękna panorama na ośnieżone szczyty górskie odbijające się w jeziorze.

Klejnot niemieckiego romantyzmu

Zamek Hohenschwangau to prawdziwa bawarska perełka wśród niemieckich budowli. Jego nazwę można tłumaczyć jako: Wysoko nad Schwangau, położony jest bowiem na terenie gminy Schwangau (w dzielnicy Hohenschwangau), w południowym regionie Bawarii, niedaleko granicy austriackiej. Zamek o rozłożystej bryle zbudowano w 1829 roku z polecenia króla Maksymiliana II Bawarskiego na ruinach XII-wiecznej twierdzy – Schwanstein, zniszczonej przez wojska napoleońskie. Odbudowany w gotyckim stylu zamek był ulubioną letnią rezydencją króla Maksymiliana, jego żony Marii Fryderyki oraz ich synów („szalonych królów Bawarii”) – Ludwika (później Ludwik II) i Ottona (później Otto I). Po śmierci Maxymiliana II na tron wstąpił Ludwik II, który wraz z matką na stałe zamieszkał w bawarskim zamku. Z okien Zamku Hehenschwangau młody władca, pozostając pod wpływem romantycznej scenerii, obserwował wzgórze, na którym w późniejszych latach postawił swoją siedzibę – Zamek Neuschwanstein. Po śmierci Ludwika II królowa Maria jeszcze przez trzy lata sama mieszkała w Hohenschwangau. Po jej śmierci na dwór sprowadził się szwagier królowej – Luitpold Bawarski, który jako ostatni mieszkał w malowniczej twierdzy (do 1912 roku).

Zamek Hehenschwangau swój neogotycki wygląd zawdzięcza w głównej mierze architektowi – Domenico Quaglio Młodszemu. Ten włoski scenograf teatralny ściany komnat ozdobił freskami, które przedstawiały średniowieczne legendy, a przede wszystkim legendę o rycerzu-łabędziu Lohengrinie, ulubionej postaci młodego królewicza Ludwika. Król Maksymilian II Bawarski uczynił łabędzia motywem przewodnim w Zamku Hohenschwangau. Był on również ptakiem w herbie hrabstwa Schwangau.

Znajdujący się w małej miejscowości Hohenschwangau, niedaleko Füssen, w  południowo-zachodniej Bawarii, Zamek Hohenschwangau podczas wojen nie odniósł prawie żadnych zniszczeń. W 1912 roku został zamieniony w muzeum, i choć jest zamkiem prywatnym i należy do rodziny Wittelsbachów, rok rocznie odwiedza go ok. 300 tysięcy turystów z całego świata.

POWRÓT >>