Wyjazd do pracy na Święta – trudny wybór

Comiesięczny cykl wtorkowych spotkań, organizowanych w oddziałach MEDIPE, cieszy się dużym zainteresowaniem. Zwykle po prezentacji naszej firmy, rozpoczynają się rozmowy przy ciastku i kawie/herbacie.

Dyskusje schodzą na różne tory – przy okazji ostatniego „Wtorku z MEDIPE” te z Pań, które kiedyś zdecydowały się spędzić Święta u podopiecznego, opowiedziały nam, co je do tego zmotywowało oraz jak te święta wyglądały. Dzięki ich uprzejmości – publikujemy historie tutaj. Dobrze jest znać inny punkt widzenia.

 

Boże Narodzenie jest w Polsce uznawane za najważniejsze święto – z uwagi na aspekt religijny, ale również ze względu na ich rodzinny charakter. Większość Opiekunek pracujących w Niemczech, wraca na ten czas do swoich domów. Jest jednak grupa, która zostaje lub nawet specjalnie przyjeżdża tylko na Święta. Jak się okazuje, motywy są bardzo różne.

Samotność

Pani Dorota:

„- Byłam matką samotnie wychowującą dwójkę dzieci. Mąż odszedł ode mnie, kiedy dzieci były jeszcze w podstawówce. Moi rodzice nie żyją już od dawna. Dzieci są już dorosłe i jak większość młodych – wyjechali za granicę: córka na staż do Australii, syn do Anglii – pracuje na produkcji. W ubiegłym roku syn nie dostał urlopu, a córka nie mogła przyjechać, ponieważ bilety lotnicze w tym okresie są bardzo drogie. Szykowały się święta w pojedynkę. Nie mogłabym tego znieść. Od kilku lat jeżdżę do Niemiec jako opiekunka osób starszych – postanowiłam pierwszy raz spędzić tam Boże Narodzenie. Jestem zadowolona z tej decyzji, ponieważ rodzina przyjęła mnie bardzo ciepło, pomagałam w przygotowaniu Wigilii, opowiadałam o polskich tradycjach świątecznych, a oni słuchali z zainteresowaniem. Kolejne świąteczne dni wyglądały podobnie, jak w Polsce – był to czas spędzony przy stole, z rodziną. Traktowano mnie jak gościa. Nie wykluczam, że w kolejnych latach też spędzę Święta u podopiecznego.”

Potrzeba finansowa

Pani Helena:

„- Niestety, mamy teraz takie czasy, że pieniądze zwykle stają się ważniejsze od Świąt… Życie jest coraz droższe, a pensje stoją w miejscu. Pochodzę z małego miasteczka. Mój syn w ubiegłym roku zaczął studia wyższe w Krakowie, co wiązało się z jego wyprowadzką. Czułam się zobowiązana, żeby pomóc mu na starcie, więc postanowiłam skorzystać z okazji zarobienia większej kwoty i wyjechałam na Święta do pracy jako opiekunka osób starszych. Firmy w tym okresie zwykle oferują spore dodatki pieniężne. Chciałabym spędzić Boże Narodzenie z rodziną, ale cóż – siła wyższa. W tym roku też wyjeżdżam. Będziemy sobie składać życzenia przez kamerkę internetową.”

Zmęczenie

Pani Basia:

„- Kobieta o wieku nie powinna mówić, ale mam już 58 lat i szczerze mówiąc – na samą myśl o gorączce przedświątecznych zakupów, przygotowywaniu potraw dla całej rodziny, sprzątaniu całego domu, a potem bieganiu z talerzami pomiędzy hałaśliwymi wnukami, przechodzą mnie dreszcze. Tym bardziej, że mąż i moich dwóch dorosłych już synów, nie garną się do pomocy i wszystko jest na mojej głowie. Dwa lata temu pojechałam jeszcze ponad miesiąc przed Świętami do mojej podopiecznej. Tam spokojnie spędziłyśmy święta razem z jej córką. W tamtym roku Boże Narodzenie obchodziłam z rodziną, teraz znów planuję ominąć ten szał.”

 

Praca w charakterze Opiekunki osób starszych w Niemczech w okresie okołoświątecznym to trudny wybór, ale jak widać – dla niektórych jest to możliwość odpoczynku od świątecznego gwaru, zamieszania, szansa na podreperowanie domowego budżetu, czy też ucieczka od samotności. Doceniamy każdą Opiekunkę i każdego Opiekuna, którzy wyjeżdżają wtedy z MEDIPE, dlatego do każdej stawki dodajemy 300 € brutto ekstra. Dziękujemy!